Jak się uzbroić do jazdy po zmroku?

Dzisiaj na spotkaniu usłyszałam zdanie: „jeździłabym na rowerze, ale kiedy kończę pracę jest już ciemno”.  Dlatego zadbaj o siebie i bądź widoczna po zmroku.  Do tego będą Ci potrzebne takie drobiazgi jak:

– lampka rowerowa przód – dzięki niej, nie tylko widzą Cię użytkownicy drogi jadący z naprzeciwka, ale i Ty widzisz m.in dziury w jezdni.  Kolor światła  jasny, najlepiej biały, mleczny

– lampka rowerowa z odblaskiem  tył – kolor czerwony

Ok, tylko nie zapomnij ich włączyć!

Kolejna sprawa to odblaski – wszędzie gdzie się tylko da! Na kurtce, spodniach, butach, w szprychach, na kasku…

Ostatnia sprawa jaką chciałabym dzisiaj poruszyć to Twoje miejsce między samochodami. Podczas manewrów bądź zdecydowana i stanowcza. Twoimi kierunkowskazami są ręce,  inni kierowcy nie domyślą się co chcesz zrobić jeśli tego nie zasygnalizujesz.  Z doświadczenia widzę że najlepiej jeździć w pierwszej koleinie (ok 1 m) od krawężnika. Właśnie nie za blisko prawej strony, ale zmiłuj się i nie poruszaj się środkiem ulicy! No chyba że nikt nie jedzie!

Jazda w nocy ma swoich zwolenników i nie bój się jej!